Targówek

Dziura? I co z tego?
Głęboka na ponad 1,5 metra wyrwa w ziemi, którą wieczorem 15 marca mieszkańcy ul. Ogińskiego zgłosili straży miejskiej, to efekt zawalenia się studzienki telekomunikacyjnej. Niebezpieczne miejsce tymczasowo zabezpieczyli strażnicy.

Chciały mieć śnieżnobiały uśmiech
Dwie dwudziestolatki, które po południu 6 marca odwiedziły centrum handlowe przy ul. Głębockiej, wpadły w ręce strażników miejskich. Wszystko przez to, że chciały wybielić sobie zęby…

Miał 2,5 promila i prowadził za rękę wnuczkę
Zataczając się i potykając, pewien mężczyzna na Bródnie prowadził za rękę małą dziewczynkę. Widzący to przechodnie zatrzymali przejeżdżający nieopodal radiowóz Straży Miejskiej.

Uderzył w latarnię i... zwiał
Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego kontrolowali 19 lutego teren nowych osiedli na Elsnerowie. Na jednym ze skrzyżowań dokonali nieoczekiwanego odkrycia, które świadczyło o braku odpowiedzialności kierowcy, który stworzył zagrożenie.

Przerwana cisza na Zaciszu
Kobiecy krzyk, który rozległ się w środku nocy, zaalarmował mieszkańców ulicy Tużyckiej. Na pomoc wezwano Straż Miejską.

Sprawca zniszczeń zostawił po sobie pamiątkę
W niedzielę nad ranem ktoś wpadł autem na sygnalizator świetlny i znak drogowy przy ulicy Radzymińskiej. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.

Nieuważny kierowca wpadł na drugie auto i słup
Ponad godzinę strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego zabezpieczali miejsce wypadku na ulicy Ks. Ziemowita, gdzie ford zderzył się z innym autem, a potem uderzył w słup trakcji energetycznej. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Konieczne było jednak wprowadzenie objazdów.

Zażywał narkotyki w maszynowni windy
Jak na własne życzenie zepsuć sobie święta? Bardzo prosto. Wystarczy włamać się w bloku do maszynowni windy i zażywać tam narkotyki. Resztę załatwią sąsiedzi, którzy troszcząc się o wspólną własność, zawiadomią Straż Miejską.

Był zmarznięty i zdezorientowany, błądził po Bródnie
Bez kurtki, tylko w spodniach, bluzie i kapciach, starszy pan stał bezradnie przy jednej z ulic na Bródnie i trząsł się z zimna. Gdyby nie szybka pomoc strażników miejskich, spacer staruszka mógł się skończyć tragicznie.

Ukradli auto osobie niepełnosprawnej
Interwencje związane z nieprawidłowym parkowaniem to dla strażników miejskich codzienność. Zdarza się, że niektórych z wykroczeń nie popełniają właściciele pojazdów, a złodzieje, którzy porzucają skradziony pojazd w dowolnym miejscu. Tak też było w przypadku interwencji, którą strażnicy miejscy przeprowadzili 2 grudnia na Bródnie.