Mieszkańcy jednego z bloków w Międzylesiu ze zdziwieniem odkryli na trawniku przed domem… żółwia. Spośród traw i kwietnych rabatek wystawały jego głowa i skorupa. Ludzie zabrali bezdomnego gada do siebie, a następnego dnia przekazali strażnikom miejskim z Ekopatrolu
Wieczorem 14 sierpnia mieszkańcy bloku przy ulicy Dzięcieliny wyszli na spacer przed dom. Przechodząc obok trawnika zauważyli jak coś dziwnego poruszało się pośród kwiatów na klombie. Gdy bliżej się przyjrzeli zorientowali się, że jest to żółw. Taki zwierzak to zaskakujące odkrycie, jednak lokatorzy nie przestraszyli się gada i zabrali go do pudełka. Następnego dnia poprosili o pomoc strażników miejskich Ekopatrolu.
- Nie był ranny, ani chory. Był wręcz nadmiernie pobudzony. Jak nam powiedzieli mieszkańcy, sporo hałasu narobił w nocy. – powiedziała funkcjonariuszka, która odbierała żółwia.
Egzotyczny podróżnik został przewieziony do Centrum CITES na terenie Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie, gdzie rozpoznano w nim żółwia chińskiego.
