Strażnicy patrolujący Park Skaryszewski interweniowali wobec 7 chłopców, którzy siedząc przy jednej z głównych alei pili alkohol. Ktoś musiał kupić chłopcom wódkę lub ktoś sprzedał alkohol nieletnim. Przechodnie nie reagowali.
Podczas patrolowania Parku Skaryszewskiego strażnicy miejscy z Referatu Szkolnego VII Oddziału Terenowego zauważyli grupkę nastolatków siedzących na ławce przy głównej alei, nieopodal kortów tenisowych. Mijało ich wiele osób, ale nikt ze spacerujących nie zwrócił uwagi na to, że dzieci piją alkohol. Nastolatkowie doskonale wiedzieli, że robią coś zabronionego, bo gdy zbliżył się do nich patrol, próbowali uciekać. Cała siódemka została jednak ujęta i doprowadzona na ławkę, gdzie raczyli się wódką i piwem. Wokół leżały butelki po trunkach. Chłopcy twierdzili, że alkohol kupiła im „nieznajoma pani”. Mieli po 15-16 lat. Sześciu jest uczniami szkół na Pradze Południe (Grochów, Saska Kępa, Gocław), a jeden dołączył do nich przyjeżdżając ze szkoły w Sulejówku. Wezwani na miejsce policjanci zbadali młodzieńców alkomatem. W wydmuchiwanym przez nich powietrzu stwierdzono od 0,4 do 1,35 promila alkoholu (0.17 – 0.62 mg/l). Funkcjonariusze wezwali na miejsce interwencji rodziców. Dopiero z nimi nastolatkowie mogli wrócić do domów.