Podczas interwencji na Saskiej Kępie do strażników podbiegł kierowca autobusu. Zdenerwowany wyjaśnił, że jeden z pasażerów przewrócił się i potłukł w wyniku gwałtownego hamowania. Funkcjonariusze ruszyli z pomocą poszkodowanemu.
Do zdarzenia doszło 17 października, kwadrans przed godziną 17 u zbiegu ulic Saskiej i Dąbrówki. Kierujący autobusem linii 509 wyjaśnił, że został zmuszony do gwałtownego hamowania przez inny pojazd. W wyniku tego manewru 53-letni pasażer upadł i doznał bolesnego urazu pleców. Poszkodowany został z pomocą strażników, wyprowadzony z autobusu na przystanek. Tam strażnicy opatrzyli sporej wielkości siniak i wezwali pogotowie ratunkowe oraz patrol policji. Do przyjazdu karetki funkcjonariusze monitorowali stan zdrowia mężczyzny. Ratownicy zbadali pasażera. Po kilkunastu minutach mężczyzna opuścił karetkę i samodzielnie udał się do domu. Okoliczności zdarzenia wyjaśni nadzór ruchu wraz z policją.