Wczesnym popołudniem 26 kwietnia doszło do pożaru w nieużytkowanym budynku u zbiegu Podskarbińskiej i Chrzanowskiego. W akcji gaśniczej brało udział kilka zastępów straży pożarnej. W zabezpieczeniu terenu wzięli udział strażnicy miejscy.
Kłęby gęstego, gryzącego dymu pojawiły się na terenie dawnego toru kolarskiego około godziny 14. Palił się opuszczony drewniany budynek dawnej karczmy. Mieszkańcy okolicznych nowych bloków wezwali służby ratunkowe. Na miejsce przyjechały wozy strażackie. Ogień szybko się rozprzestrzenił na dach, a zadymienie utrudniało ruch na uczęszczanych ulicach, którymi kursują autobusy. Do pomocy w zabezpieczeniu miejsca akcji gaśniczej wezwano strażników miejskich. Zamknięto przejazd ulicami Chrzanowskiego i Podskarbińską na odcinkach, gdzie działali strażacy. Pożar udało się opanować późnym popołudniem, ale dogaszanie zgliszcz i zabezpieczenie terenu trwało do rana 27 kwietnia.