Masaż serca 40-letniemu nieprzytomnemu mężczyźnie, który 21 grudnia leżał na śniegu przy ulicy Mackiewicza, strażnicy miejscy wykonywali ponad 10 minut.
Tuż po godzinie 22 strażnicy patrolowali rejon Pragi-Północ. W pewnym momencie zauważyli człowieka leżącego na śniegu. Strażnicy natychmiast podjęli interwencję. Okazało się, że mężczyzna nie oddychał. Reakcja była natychmiastowa. Funkcjonariusze powiadomili pogotowie ratunkowe i przystąpili do resuscytacji. Po 10 minutach masażu serca udało się przywrócić czynności życiowe. W tym momencie przyjechała załoga pogotowia, która natychmiast zabrała mężczyznę do szpitala.
Apelujemy! Nie bądźmy obojętni na los innych! Kiedy widzimy leżącego – nie tylko na mrozie – poinformujmy o tym służby ratownicze. To może uratować życie.