Pewien mężczyzna na Dworcu Zachodnim tak bardzo starał się nie zwrócić na siebie uwagi, że wzbudził zainteresowanie funkcjonariuszy. Szybko wyszło na jaw dlaczego tak się zachowywał.
Wspólny patrol straży miejskiej i policji kwadrans po godzinie 17 kontrolował otoczenie Dworca Zachodniego. Funkcjonariusze byli w mundurach, więc z daleka było ich widać. W pewnej chwili zauważyli, że jakiś mężczyzna na ich widok zaczął zachowywać się nerwowo i próbował zejść im z oczu. Funkcjonariuszy zaciekawiło, co może być tego powodem – podjęli więc interwencję. Mężczyzna został wylegitymowany. Okazał się 52-letnim mieszkańcem podwarszawskiej miejscowości. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych bazach informatycznych ustalono, że mężczyzny poszukuje prokuratura z Nowego Dworu Mazowieckiego. Po ustaleniu jego aktualnego adresu i podpisaniu zobowiązania do samodzielnego stawienia się w prokuraturze, mężczyzna został zwolniony. Jeśli nie skorzysta z „zaproszenia”, czekają go poważniejsze konsekwencje.