Niektórzy ludzie sami na siebie ściągają kłopoty, ale pretensje mają do innych. Przykładem tego jest zachowanie pewnego mężczyzny w centrum handlowym na Bielanach, wobec którego strażnicy miejscy podjęli interwencję wczesnym popołudniem 10 marca
Tuż po godzinie 13 dwoje strażników kontrolowało w Galerii Młociny przestrzeganie przepisów sanitarnych związanych z trwającą nadal epidemią. W trakcie kontroli funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn wychodzących ze sklepu z odżywkami dla sportowców. Obaj nie mieli masek na twarzach. Strażnicy zwrócili im na to uwagę i podali maseczki z poleceniem ich założenia. Jeden z nich od razu założył ją na twarz. Drugi zaczął zachowywać się agresywnie. Mężczyzna wulgarnie zwymyślał strażniczkę i uderzył ją w głowę, a potem przewrócił strażnika i groził pobiciem. Sprawca został ujęty i przekazany patrolowi policji. Mężczyzna został przewieziony do komendy rejonowej. Odpowie za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy i groźby karalne.