Straż Miejska m. st Warszawy

Przejdź do głównej treśći

Czcionka

Wysoki kontrast

Widok

Menu górne

2018 08 upm 01Nieleczone rany, owrzodzenia, opuchlizny kończyn, odnawiające się urazy to najczęstsze przypadki z jakimi musi sobie poradzić Uliczny Patrol Medyczny, który pomaga z osobom bezdomnym.

W czwartkowy poranek do radiowozu Ulicznego Patrolu Medycznego torby z wyposażeniem medycznym pakują pracujący w Straży Miejskiej m.st. Warszawy ratownicy medyczni mł. insp. Ireneusz Krawczyk i apl. Dominik Lau. W patrol wyruszają też st. str. Mariusz Kanduła i st. insp. Alfred Paplak z IV Oddziału Terenowego. Tego dnia ratownicy będą udzielali pomocy bezdomnym mieszkającym na terenie Woli i Bemowa. Na początek radiowóz udaje się na jedno z podwórek na ul. Górczewskiej. Bezdomni żyją tu w otoczeniu starej kamienicy. Kilku gra w karty, jeden wraca ze śmietnika. Uśmiecha się na widok strażników miejskich.

- Dobrze, że jesteście. Przydałoby się zmienić opatrunek. Po tym jak posmarowaliście tą maścią, rana na nodze już się goi, ale nie mam pieniędzy na bandaż – mówi zarośnięty brodacz.
Ratownicy rozcinają stary opatrunek. Rana rzeczywiście zabliźnia się ładnie.
- Przemyjemy to. Może trochę szczypać, ale szybko przestanie – uspokaja mężczyznę ratownik. Po chwili opatrunek jest gotowy. Funkcjonariusze dezynfekują też inne owrzodzone miejsca, w tym na głowie mężczyzny.
- Powinien pan przejechać się do przychodni dla bezdomnych Lekarzy Nadziei na Wolskiej. Tam może pan dostać maść na te wrzody. Jeśli pan chce to możemy od razu pojechać. Po drodze wstąpimy do łaźni Caritas na Żytniej. Wykąpie się pan, wszy pozbędzie, ubranie nowe dostanie – proponują strażnicy.
- Eee, to może nie dzisiaj – odmawia mężczyzna.

Następny przystanek na tyłach Parku Powstańców Warszawy. Pod drzewem obok warzywniaka żyje ok. 40-letni mężczyzna. Po wypadku na budowie cierpi na niedowład jednej ręki, nie oczekuje pomocy.
- Jakbyście dali parę złotych to by się przydało. – mówi zrezygnowany. Po chwili rozmowy prosi o zmierzenie ciśnienia i tętna. Ostatnio serce mu tak „dziwnie wali”. Badanie wykazuje nieduże podwyższenie ciśnienia. To pewnie efekt spożytego poprzedniego dnia alkoholu. Strażnicy miejscy proponują, że przewiozą go do noclegowni. Mężczyzna odmawia. Nie chce też innej pomocy. Może innym razem?


Patrol jedzie stąd na dzikie działki na Łęgach. Dwóch mężczyzn siedzi przed altaną. Jeden ma spuchniętą stopę. Z daleka rozpoznają st. insp. Alfreda Paplaka, ale który bezdomny z Woli i Bemowa go nie zna?
- O, pan Fredek!
- Przywieźliśmy wam ratowników medycznych – mówi Alfred Paplak.
- Coś wam dolega? Potrzebna pomoc medyczna? – pyta mł. insp. Ireneusz Krawczyk.
- Nie, wszystko w porządku – odpowiada mężczyzna. Mimo to ratownik ogląda spuchniętą stopę. Okazuje się, że jeden palec był złamany. Ratownicy oglądają stopę i dezynfekują. Mężczyzna nie chce opatrunku.
Kolejny punkt, który odwiedza Uliczny Patrol Medyczny to pustostan na Boernerowie. Zajmują go starsza kobieta i ok 50-letni mężczyzna. Kobieta jest po operacji. Czuje się już lepiej, ale ciągle nie na tyle dobrze by swobodnie chodzić. Przydałaby się rehabilitacja, ale w tym funkcjonariusze pomóc nie mogą. Po badaniach i wywiadzie medycznym patrol udaje się na działki nieopodal wagonowni na Odolanach, gdzie mieszka starszy mężczyzna po udarze z synem i 27-letnią dziewczyną. Ojciec niechętnie godzi się na badania. Ma znacznie podwyższone ciśnienie.
- Powinien pan teraz trochę odpocząć i podleczyć się. Załatwię panu miejsce w schronisku – proponuje st. insp. Alfred Paplak. Negocjacje trwają kilkadziesiąt minut. Mężczyzna może by się i zgodził, ale martwi się, że syn i jego dziewczyna nie poradzą sobie.
- Wrócimy za kilka dni. Niech się pan namyśli – mówi na odchodne Paplak.


Takich interwencji Uliczny Patrol Medyczny podejmuje jednorazowo od kilku do kilkunastu. Radiowóz wyjeżdża w teren co tydzień lub częściej. W patrolu tym razem byli ratownicy medyczni zatrudnieni w Straży Miejskiej m. st. Warszawy, ale wymieniają się z ratownikami medycznymi ze Stowarzyszenia „Lekarzy Nadziei” – Przychodni dla Bezdomnych.

- To mój pierwszy wyjazd w Ulicznym Patrolu Medycznym, ale cieszę się, że mogę w nim brać udział. Ludzie bezdomni mają problem z dotarciem do lekarzy i ratowników. Czuję, że robię coś pożytecznego, potrzebnego – mówi apl. Dominik Lau, który jest jednym z siedmiu ratowników medycznych straży miejskiej biorących udział w tym przedsięwzięciu.


Czwartkowy patrol ratowników podsumowuje mł. insp. Ireneusz Krawczyk.
- Tym razem udzieliliśmy pomocy ośmiu osobom, ale zdarza się, że jest ich dwa razy tyle. Staramy się monitorować ich stan zdrowia. Badamy im ciśnienie, poziom cukru we krwi, saturację, osłuchujemy czy nic niepokojącego nie dzieje się w płucach. Poza tym opiekujemy się osobami, którym trzeba zmieniać opatrunki, bo same nie mogą tego zrobić. W cięższych przypadkach wzywamy karetkę pogotowia. Zdarzyło się już nie raz, że takie osoby trafiły do szpitala w ostatniej chwili. Bezdomni często nie chcą się przyznać, że potrzebują pomocy.


„Uliczny Patrol Medyczny” jest całorocznym projektem Caritas Polska, Straży Miejskiej m.st. Warszawy i Stowarzyszenia Lekarzy Nadziei, wzorowanym na podobnie działających w większych miastach europejskich i amerykańskich. Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce wprowadziła go we wrześniu 2017 roku. Specjalnie oznakowany samochód Straży Miejskiej z doświadczonymi ratownikami, odpowiednio wyposażony w sprzęt i środki medyczne, kilka razy w miesiącu objeżdża znane strażnikom miejsca przebywania osób bezdomnych oraz ulice Warszawy, udzielając potrzebującym doraźnej pomocy medycznej, kierując lub zawożąc ich do szpitala lub Przychodni Lekarzy Nadziei. Ratownicy udzielają osobom bezdomnym fachowych porad, a także informują o możliwościach podjęcia terapii w przypadku uzależnień i wychodzenia z bezdomności.


  • 2018_08_upm_01
  • 2018_08_upm_02
  • 2018_08_upm_03
  • 2018_08_upm_04
  • 2018_08_upm_05
  • 2018_08_upm_06
  • 2018_08_upm_07
  • 2018_08_upm_08
  • 2018_08_upm_09
  • 2018_08_upm_10
  • 2018_08_upm_11
  • 2018_08_upm_12
  • 2018_08_upm_13
  • 2018_08_upm_14
  • 2018_08_upm_15

Logo Straż Miejska Warszawa

Telefon alarmowy

986


SMS interwencyjny

723 986 112

pasażerowie komunikacji miejskiej osoby z dysfunkcją słuchu

Logo kompanii reprezentacyjnej SM

krew4

Baner x edycji konkursu

Informacja


Zgodnie z Polityką Bezpieczeństwa Straży Miejskiej m. st. Warszawy dokumenty w wersji elektronicznej należy przesyłać w formatach DOC, JPG, TIFF, PDF. Wielkość wszystkich załączników dołączonych do jednej wiadomości wysyłanej pocztą elektroniczną nie może przekroczyć 8 MB. Dokumenty lub nośniki zawierające oprogramowanie złośliwe będą automatycznie odrzucane i nie zostaną rozpatrzone.

Współpracujemy