Żoliborz
O włos od tragedii na trasie S8
Załamany kłótnią z dziewczyną nastolatek włóczył się wieczorem 10 kwietnia po żoliborskim odcinku trasy S-8, zmuszając kierowców do gwałtownego hamowania. Do tragedii nie doszło tylko dzięki strażnikom miejskim.
Tajemnicza podróż podręcznej torby
„Znaleźliście torbę?!” – takimi słowy powitali północno-praskich strażników miejskich mieszkańcy jednego z mieszkań na Żoliborzu. W ten sposób zakończyła się tułaczka torby pełnej ważnych leków z przystanku na Conrada przez Pragę-Północ i Śródmieście – z powrotem do właścicielki.
Wracał do domu, nakrył złodzieja
Parkując wieczorem po pracy na jednym z żoliborskich podwórek, strażnik miejski usłyszał odgłosy metalicznych uderzeń dochodzące od strony parkingu. W ciemności złodziej forsował blokadę jednego z rowerów.
Porozrzucał hulajnogi na tory
Strażnicy miejscy ujęli mężczyznę, który podrzucał hulajnogi elektryczne na torowisko tramwajowe. Tramwaje na Żoliborzu stanęły w korku. Nietrzeźwy 24-latek resztę radosnego wieczoru spędził w SOdON.
Strażniczka wracając po pracy do domu, udzieliła pomocy seniorce
Pracująca na Starym Mieście strażniczka miejska w poniedziałek wieczorem wracała do domu autobusem. W pewnym momencie zauważyła upadającą w drzwiach seniorkę, która doznała poważnych obrażeń. Funkcjonariuszka, kierowca i pasażerowie ruszyli z pomocą.
Rozbił swój oraz cudzy samochód i odjechał, ale niedaleko
Przed północą na Żoliborzu dacia wpadła na mercedesa. Sprawca wypadku próbował oddalić się swoim rozbitym samochodem. Pojazd i kierowcę odnaleźli po kilku minutach strażnicy miejscy. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Sportowiec na zakazanym dopingu
17-latek myślał, że przechytrzy funkcjonariuszy. Srogo się przeliczył. Skarpetki okazały się kiepskim schowkiem na marihuanę.
Naiwne fałszerstwo
Żeby kupić elektronicznego papierosa dopuścił się fałszerstwa dokumentu tożsamości. W dacie urodzenia 15-latek dodał sobie… 8 lat i myślał, że nikt tego nie zauważy.
Leżał pod ławką, problemów nie stwarzał
Wieczorem 25 sierpnia strażnicy miejscy z Ekopatrolu otrzymali alarmujące zgłoszenie o sporej wielkości wężu, który rozciągnął się na patio osiedla Sady Żoliborskie. Na mierzącego około półtora metra gada natknęła się jedna z mieszkanek.
Pijany, agresywny i do tego półnagi
Z opuszczonymi spodniami, nietrzeźwy mężczyzna spał przed sklepem na Żoliborzu, a gdy obudzili go strażnicy miejscy, wulgarnie ich zwyzywał. Równie niecenzuralnie znieważył też policjantów. Takie zachowanie może go słono kosztować.