Strażnicy miejscy udzielili pierwszej pomocy kobiecie, która oplem wjechała na najruchliwsze skrzyżowanie w centrum stolicy pomimo czerwonego światła na sygnalizatorze. Chwila nieuwagi sprawiła, że na auto wpadły dostawczy citroen i renault.
Strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego patrolujący 28 sierpnia rejon Śródmieścia, kwadrans po 15 stali się świadkami kolizji trzech samochodów na najruchliwszym rondzie w Warszawie. W zdarzeniu najbardziej ucierpiała kierująca oplem, która wjechała na rondo na czerwonym świetle. Na jej auto najechały dwa inne samochody. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, aby na rozbite pojazdy nie najechali inni użytkownicy drogi. Interweniujący wezwali pogotowie ratunkowe, straż pożarną i policję. Strażnicy udzielili pierwszej pomocy uskarżającej się na ból kręgosłupa kobiecie, stabilizując odcinek szyjny jej kręgosłupa i udzielając wsparcia psychicznego. Na szczęście, po przebadaniu poszkodowanej, ratownicy stwierdzili, że nie wymaga ona hospitalizacji. Kierowcom pozostałych pojazdów nic nie dolegało. Ze względu na spory ruch, na prośbę policji, strażnicy zabezpieczali miejsce zdarzenia aż do chwili zakończenia interwencji.