W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa odbyła się 17 marca wyjątkowa uroczystość. Krwiodawcy, którzy podzielili się z innymi wyjątkowym darem życia, czyli własną krwią, odebrali odznaczenia dla najbardziej zasłużonych. Wśród nich znalazł się inspektor Robert Majewski z VI Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy, który łącznie oddał już blisko 30 litrów tego cennego płynu.
46-letni inspektor Robert Majewski oddaje honorowo krew od 1996 roku. Zaczął jak wielu innych.
– Moja przygoda z krwiodawstwem zaczęła się w czasie służby wojskowej. Zapytano nas, czy chcemy oddać krew. Zgłosiłem się, i tak już poszło. Potem przez jakiś czas oddawałem krew nieregularnie, ale od kilkunastu lat robię to dość często. W ostatnim roku co 2–3 tygodnie oddawałem krew lub osocze – mówi Robert Majewski.
W honorowej pasji dzielnie wspierają go żona i dwójka dzieci. Zdarzało się, że funkcjonariusz odpowiadał na apele znajomych, gdy komuś potrzebna była krew.
– Z moich najbliższych nikt nie znalazł się w tak krytycznej sytuacji, ale kilkanaście razy ktoś się do mnie zwracał z prośbą o oddanie krwi. Nie umiem w takiej sytuacji odmówić zawsze pomagam. Krew jest takim lekiem, którego nic nie jest w stanie zastąpić – dodaje nasz kolega.
Strażnik, który na co dzień pracuje w VI Oddziale Terenowym w patrolach szkolnych, oddał już honorowo blisko 30 litrów cennego płynu, co mogło uratować życie kilku lub nawet kilkunastu osób. Ma już brązową, srebrną i złotą odznakę honorowego dawcy krwi. Teraz na jego piersi przypięto odznakę „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. To najwyższe odznaczenie dla krwiodawców. Jesteśmy dumni – i serdecznie gratulujemy wyróżnienia.