W środku nocy 20 grudnia strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o nagim mężczyźnie leżącym na pętli tramwajowej na Młocinach. Funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyzna był w stanie skrajnego wychłodzenia
Około godziny 2.30 funkcjonariusze V Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o nagim mężczyźnie na terenie pętli komunikacyjnej przy ulicy Zgrupowania AK Kampinos. Dwoje strażników natychmiast udało się we wskazane miejsce. Kompletnie nagi mężczyzna leżał na betonie. Funkcjonariusze natychmiast okryli mężczyznę kocem termicznym i przenieśli go do radiowozu. Mężczyzna był skrajnie wychłodzony, a jego źrenice nie reagowały prawidłowo na światło. Wezwano pogotowie ratunkowe. Do przyjazdu karetki strażnicy próbowali go rozgrzać. Po jakimś czasie mężczyzna zaczął coś bełkotać, ale było to na tyle niezrozumiałe, że funkcjonariuszom nie udało się ustalić personaliów mężczyzny. Kilkanaście minut później karetka zabrała go do szpitala. Prawdopodobnie, mężczyzna mógł znajdować się pod wpływem narkotyków. Interwencja ochrony i strażników miejskich z pewnością uratowała mu życie, bo temperatura tej nocy w stolicy była ujemna.