Wola
Odjechała ze stacji z urwanym wężem
Widok samochodu osobowego z ciągnącym się za nim gumowym wężem nie jest częsty nawet na ruchliwych stołecznych ulicach. Strażnicy miejscy, którzy 22 marca patrolowali ul. Towarową, byli więc tym obrazem równie zaskoczeni jak inni kierowcy. Nie mniej zdziwiona była też kierująca nissanem, która nie reagując na znaki do zatrzymania, jechała dalej.
Prowadził usługi – kradł prąd
Strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska 5 marca prowadzili kontrole warsztatów usługowych przy ul. Prymasa Tysiąclecia. Kontrolowali podmioty pod kątem spalania odpadów. Tymczasem odkryli, że jeden z najemców kradnie prąd.
Zrobili wszystko, by nie zostawić bezdomnego na ulicy bez pomocy
Duszności, ból w klatce piersiowej i niskie nasycenie krwi tlenem to objawy poważnych problemów z sercem. Bezdomnego z takimi dolegliwościami strażnicy miejscy zastali rankiem 2 marca na klatce schodowej jednego z wolskich bloków. Wydawało się, że wystarczy wezwać karetkę pogotowia i na tym interwencja się zakończy. Tymczasem nic w tej historii nie było tak proste.
Golf zapalił się na Powązkowskiej
Przykrą przygodę przeżył kierowca, który przed południem 27 stycznia, jadąc ulicą Powązkowską, zobaczył dym wydobywający się spod maski swojego volkswagena. Kierowcy pomogli strażnicy miejscy.
Pijany rowerzysta omal nie wylądował pod kołami radiowozu
Niewiele brakowało, a pewien pozbawiony wyobraźni, ale za to przesiąknięty alkoholem, rowerzysta wylądowałby w szpitalu zamiast w SOdON. Tylko refleks kierowcy radiowozu zapobiegł wypadkowi.
„Zwinął” siatkę
Na złodzieju czapka gore – to powiedzenie sprawdziło się w przypadku pewnego 20-latka, którego strażnicy miejscy z Woli przyłapali na kradzieży siatki ogrodzeniowej.
TIR utknął na torowisku
Nieostrożny kierowca TIR-a wjechał w nocy 30 grudnia na torowisko przy ulicy Okopowej. Ciężki pojazd zakopał się w podsypce torów. Kierowcy pomogli strażnicy miejscy, którzy wezwali specjalistyczną pomoc. Poranny ruch tramwajów rozpoczął się o czasie.
Ze skarpy osunęła się ziemia
Powodem osuwania się gruntu ze skarp bywa płynąca pod ziemią woda. Prawdopodobnie to ona była przyczyną takiego zjawiska na Woli.
Interwencja „po godzinach”
Zło karmi się obojętnością. Gdyby nie błyskawiczna reakcja jednego ze strażników miejskich, mogłoby dojść do nieszczęścia. W czasie wolnym od pracy nasz funkcjonariusz ruszył z pomocą mężczyźnie zaatakowanemu przez grupkę wyrostków.
Patrol ujął poszukiwanego
Strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego często patrolują stolicę razem z policjantami. Taka współpraca przynosi często niespodziewane wyniki. Przykładem tego może być wczorajsza interwencja na Odolanach.