Strażnicy miejscy pomogli zagubionemu i zdezorientowanemu 15-letniemu chłopcu. Nastolatek miał przy sobie własnoręcznie napisaną karteczkę z napisem „Potrzebuję pomocy”. Nie wiedział, gdzie jest i jak ma trafić do domu.
Patrol straży miejskiej z IV Oddziału Terenowego w środę 21 grudnia otrzymał informację, że na jednym z wolskich przystanków znajduje się 15-letni chłopak, który potrzebuje pomocy. Wcześniej nastolatek jechał tramwajem i wzbudził zainteresowanie motorniczego. Po tym, jak młody człowiek pokazał karteczkę, na której było napisane, że potrzebuje pomocy, zostali wezwani strażnicy. Na miejscu funkcjonariusze zastali chłopca, który nie wiedział, gdzie jest, był zdezorientowany, nie był w stanie samodzielnie trafić do domu. Okazało się także, że próbował zadzwonić do swojej mamy, ale w trakcie rozmowy rozładował mu się telefon. Pokazał strażnikom miejskim dokument szkolny oraz legitymację osoby z niepełnosprawnością. Okazało się, że 15-latek jest uczniem jednej ze szkół z oddziałami integracyjnymi. Strażnicy miejscy skontaktowali się z pedagogiem, który poinformował mamę chłopaka o zaistniałej sytuacji. Do czasu jej przyjazdu strażnicy miejscy otoczyli opieką zagubionego nastolatka.