Rośnie poczucie bezpieczeństwa odwiedzających Powązki. Podsumowujemy ostanie półtora miesiąca zintensyfikowanej akcji prewencyjnej.
Strażnicy, jak co roku, wzmocnili kontrole w okolicy święta Wszystkich Świętych. Tym razem jednak zwiększona liczba patroli została utrzymana, pomimo zakończenia okresu tradycyjnych wizyt cmentarnych. Wynika to z plagi kradzieży, na którą uskarżał się zarządca Powązek.
Jak poinformował Oddział Specjalistyczny, który koordynuje działania, w ciągu ostatniego półtora miesiąca nie zgłoszono żadnej kradzieży cmentarnej. W grudniu strażnicy natknęli się na porzucone obok jednego z grobów dłutko i drugie narzędzie, które mogły posłużyć do kradzieży mosiężnych liter. Nie można jednak wykluczyć, że pozostawili je konserwatorzy lub ktoś, kto prywatnie prowadził drobne naprawy nagrobka. Na Powązkach nie odnotowano też aktów wandalizmu ani nieobyczajnego zachowania.
Strażnicy patrolujący cmentarz spotykają się z pozytywnym odbiorem swoich działań. Odwiedzający deklarują, że dzięki obecności Straży czują się bezpieczniej. Wcześniej zarządca cmentarza zwracał uwagę, że oprócz niszczenia grobów, na jego terenie zdarzały się przypadki kradzieży kieszonkowych i oszustw. Szczególnie w stosunku do starszych osób.
W związku z zauważalnymi efektami działań, Powązki pozostaną pod wzmożoną obserwacją Straży Miejskiej.
