Wspólny patrol Straży Miejskiej i Policji, który 21 października patrolował al. Krakowską, zwrócił uwagę na jadącego ulicą czerwonego hyundaia. Autem jechały dwie osoby, które na widok funkcjonariuszy zaczęły zachowywać się nerwowo.
Podczas podjętej kontroli wylegitymowano kierowcę i pasażerkę. Dane obu osób sprawdzono w policyjnej bazie danych i ustalono, że mężczyzna prowadzący pojazd jest poszukiwany do odbycia kary aresztu. Jak się później okazało, nie zapłacił grzywny, którą został ukarany. Miał do wyboru – natychmiastowe wpłacenie kary na poczcie lub areszt. Wybrał pocztę. Po opłaceniu grzywny i dopełnieniu formalności w komisariacie mężczyzna został zwolniony.