Spożywanie alkoholu może być przyczyną poważnych kłopotów, nie tylko zdrowotnych. Przekonał się o tym pewien czterdziestolatek, który popijał piwo na Pradze-Południe
Wspólny patrol straży miejskiej i policji około godz. 9:30 patrolował Grochów. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na mężczyznę pijącego piwo przy ulicy Grochowskiej. Gdy mężczyzna zauważył zbliżający się radiowóz, zaczął pospiesznie się oddalać i próbował schować się za śmietnikiem. Tam wylegitymowali go funkcjonariusze. Został ukarany mandatem, ale na tym nie skończyły się jego kłopoty. Policjant sprawdził jego dane w bazie osób poszukiwanych. Wówczas wyszło na jaw, dlaczego amator chmielowego napoju tak bardzo chciał uniknąć spotkania z patrolem. Sąd w Bełchatowie wydał nakaz jego poszukiwania w celu odbycia kary pół roku więzienia. Czterdziestoletni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego został przewieziony do komendy rejonowej policji.