Złodziejskim łupem może paść niemal wszystko. W poniedziałek 17 lipca strażnicy miejscy ujęli na Woli mężczyznę, który ukradł… drogi płyn do spryskiwaczy.
Kwadrans przed godziną 21 strażnicy miejscy patrolujący Wolę podjechali na stację paliw przy ulicy Obozowej. Chwilę później sprzedawca krzyknął do nich: „Łapcie złodzieja” i wskazał młodego mężczyznę uciekającego z plastikową bańką w stronę ulicy. Funkcjonariusze podjęli pościg i po przebiegnięciu około 100 metrów ujęli mężczyznę wraz z ukradzionym pojemnikiem. Znajdował się w nim wart 280 złotych… płyn do spryskiwaczy zawierający tzw. nanocząsteczki. Mężczyzna zachowywał się agresywnie i był wulgarny. Strażnicy doprowadzili złodzieja do budynku stacji paliw, gdzie został przekazany policji.