Pewien 18-latek wypożyczył auto na cudzy dowód osobisty. Chciał pojechać się z dziewczyną na randkę. Wpadł ponieważ strażnicy miejscy zauważyli pojazd parkujący na zieleni.
Funkcjonariusze VI Oddziału Terenowego, którzy 31 marca kontrolowali okolice ulicy Toruńskiej zauważyli przy ogródkach działkowych zaparkowany na zieleni samochód z wypożyczalni. Wewnątrz auta funkcjonariusze zastali siedzącego za kierownicą 18-latka i 16-letnią pasażerkę. Gdy strażnicy zapytali kto jest najemcą pojazdu mężczyzna przyznał, że auto wypożyczył jego kolega, który się oddalił. Funkcjonariusze poprosili kierowcę o dokumenty. Okazało się, że młody człowiek nie ma prawa jazdy. Po skontaktowaniu się z wypożyczalnią ustalono, że zlecenie wypożyczenia jest nadal otwarte, ale nie na siedzącego w aucie 18-latka. Zamknięto je dopiero po rozmowie ze strażnikami. Firma poprosiła o zamknięcie samochodu i zobowiązała się do usunięcia pojazdu z terenów zielonych. Funkcjonariusze skontrolowali rzeczy posiadane przez kierowcę. W należącym do niego etui na telefon ujawniono cudzy dowód osobisty. O zdarzeniu powiadomiono policję. Kilkanaście minut później na miejsce interwencji przyjechał patrol, któremu przekazano obie ujęte osoby oraz ujawniony dowód osobisty.