Śródmieście
Zamiast do więzienia… poszedł na piwo
Mężczyzna, który miał się stawić w zakładzie karnym został ujęty w centrum Warszawy. Zwrócił na siebie uwagę piciem piwa w miejscu publicznym.
Był tak wyziębiony, że groziła mu śmierć
Dramatycznie wychłodzonego mężczyznę znaleźli strażnicy miejscy na bulwarze pod Mostem Świętokrzyskim. Trząsł się z zimna i nie potrafił samodzielnie utrzymać się na nogach. Gdy zmierzono mu temperaturę, termometr wskazał niespełna 26 stopni.
Pechowe wyjście z pracy
Strażnicy miejscy udzieli pierwszej pomocy kobiecie, która straciła przytomność na ulicy. Poszkodowana pamiętała tylko, że wyszła z pracy i zrobiło się jej ciemno przed oczami.
Był o krok od śmierci
Siedział na schodach do lokalu w centrum stolicy. Był blady jak kartka papieru, nie oddychał. Strażnicy miejscy natychmiast podjęli akcję ratunkową. Po prowadzonej przez blisko pół godziny resuscytacji, funkcje życiowe młodego mężczyzny udało się przywrócić.
Napad na taksówkarza w Śródmieściu
Grupka młodych mężczyzn napadła na taksówkarza w centrum Warszawy. Ich celem był samochód, który zamierzali ukraść. Pierwszego ze sprawców ujęli strażnicy miejscy, dwóch innych - policjanci.
Na złodzieju czapka gore
Nietypowy sposób na wyniesienie ze sklepu drogich perfum wymyśliła sobie dwójka obcokrajowców. Podstęp się nie udał.
Znieważył funkcjonariusza, poniesie konsekwencje
Niedostateczna edukacja z zakresu prawa sprawia, że niektórzy młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że znieważenie strażnika miejskiego lub policjanta jest przestępstwem. Pewien 20-letni mieszkaniec podwarszawskich Ząbek, po swoim sobotnim „występie” w stolicy powinien to już zapamiętać. Pytanie tylko czy wyciągnie z tego wnioski.
Niecodzienna interwencja w… toalecie
W pracy strażników miejskich przydaje się dobra pamięć, czujność i umiejętność kojarzenia faktów. Dzięki tym cechom dwoje strażników miejskich ujęło na Bulwarze Karskiego poszukiwanego mężczyznę, który ukrył się w… toalecie publicznej.
Nietrzeźwy z damską torebką
Kobieta poprosiła strażników miejskich o pomoc mężczyźnie, który leżał wieczorem za przystankiem przy Krakowskim Przedmieściu. Funkcjonariusze, którzy podjęli interwencję zwrócili uwagę na damską torebkę, którą miał przy sobie nietrzeźwy.
Awaria mogła skończyć się katastrofą
Około godziny 8.15 jeden z kierowców zauważył na ulicy Wałowej ubytek asfaltu. Ponieważ wjechanie w takie miejsce groziło uszkodzeniem felg, zgłosił to na alarmowy numer straży miejskiej 986. Na miejsce pojechał patrol z I Oddziału Terenowego.