Strażnicy ze Śródmieścia ujęli mężczyznę oskarżanego o oszustwa w sieci. Miał on sprzedawać w internecie nieistniejące telefony.
W nocy z poniedziałku na wtorek strażnicy patrolujący śródmiejskie ulice zastali na Nowogrodzkiej niecodzienną scenę. Trzech zdenerwowanych mężczyzn stało nad czwartym, który siedział na środku jezdni. W pewnym momencie siedzący zerwał się, prześlizgnął przez otaczający go kordon i rzucił do ucieczki. „Łapaj złodzieja!” – krzyknął za nim ktoś z wykiwanej trójki. Drogę zbiegowi przecięli strażnicy. Jak wynikało z korespondencji na komunikatorze internetowym, ujęty sprzedawał w sieci telefony komórkowe. Ceny były korzystne, tylko towar do klienta nie dochodził… Tę wersję za prawdopodobną przyjęła też policja. O kulisach swojej działalności handlarz iluzją opowie na komisariacie.