Groźnie wyglądający pożar autokaru wycieczkowego na palcu Defilad. W środku były dzieci. Błyskawiczna interwencja służb zapobiegła tragedii.
W sobotę 30 czerwca w trakcie kontroli terenu wokół Pałacu Kultury i Nauki, strażnicy z Oddziału Specjalistycznego zauważyli czarny dym, wydobywający się z tylnej części stojącego autobusu. Natychmiast pośpieszyli z pomocą. Pożar próbowali ugasić pracownicy z pobliskiej budowy, strażnicy użyli gaśnicy będącej na wyposażeniu radiowozu. Patrol policji, który przybył na miejsce wezwał straż pożarną. Wspólnymi siłami udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia. Strażnicy pomogli w ewakuacji dzieci z zagrożonego miejsca. Przybyła na miejsce straż pożarna dogasiła pożar do końca. Na szczęście kierowca ani dzieci nie wymagały opieki medycznej. Skończyło się tylko na strachu, sporych emocjach i nieoczekiwanej „atrakcji” podczas wycieczki. Funkcjonariusze do zakończenia akcji kierowali ruchem pojazdów na parkingu oraz zabezpieczali teren działań strażaków.