Praga Południe
Głośna awantura po alkoholu
Przechodzień usłyszał głośnie krzyki, dochodzące z ostatnie piętra bloku na Pradze-Południe. Na szczęście w pobliżu był patrol straży miejskiej. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do interwencji.
Zaatakował strażników
Strażnicy musieli użyć siły wobec agresora, który znieważał i zaatakował ich tuż po przybyciu do siedziby oddziału. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny wysoką zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Uciekła przed wojną do Warszawy
Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z trudności, jakie napotykają osoby zmuszone opuścić swoją ojczyznę i własny dom. Dzięki czujności kierowcy autobusu i interwencji strażników miejskich, młoda Ukrainka otrzymała niezbędną pomoc i wsparcie w punkcie pomocy uchodźcom na dworcu Wschodnim w Warszawie.
Mężczyzna z maczetą ujęty przez strażników miejskich
Chwile grozy w galerii przy rondzie Wiatraczna. Strażnicy miejscy ujęli 52-letniego mężczyznę, który groził maczetą klientom i ochronie centrum handlowego.
Dobry dzień pana Mieczysława
Dzięki pomocy strażników miejskich i życzliwości postronnych osób, starszy mężczyzna z zanikami pamięci uzyskał potrzebą pomoc oraz bezpiecznie trafił do domu.
Co za dużo to niezdrowo
Funkcjonariusze z VII Oddziału Terenowego kontrolując, 23 maja rejon Pragi-Południe otrzymali zlecenie udania się na skrzyżowanie ulic Grochowskiej i Jubilerskiej gdzie miała przebywać osoba nietrzeźwa.
Trzynasty maja pechowy dla poszukiwanego 30-latka
Panuje przesąd, że 13 jest liczbą pechową. Pewien 30-letni mieszkaniec stolicy utwierdzi się w tym przekonaniu ponieważ właśnie 13 maja został przez strażników przyłapany na zażywaniu narkotyków na Pradze-Południe. Na dodatek był poszukiwany przez policję.
Urwał się balkon w pustostanie
Po południu 14 maja strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o katastrofie budowlanej, do której doszło na terenie posesji przy ulicy Krypskiej na Pradze-Południe. W jednym z budynków urwał się… balkon.
Wąż wkradł się do mieszkania i zasnął na łóżku
Wąż zbożowy potajemnie wkradł się po południu 9 maja do jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Zagójskiej na Grochowie. Rozejrzał się po mieszkaniu i postanowił wygodnie odpocząć. Za najbezpieczniejsze i najcieplejsze uznał łóżko gospodarza. Brązowy gad zwinął się więc i poszedł spać.
Samotny odyniec zgubił się w labiryncie
Wieczorem 8 maja przechodnie zauważyli w parku Skaryszewskim dzika, który wybrał się tam na poszukiwanie jedzenia. Wezwali strażników miejskich i łowczego. Odyniec został uśpiony i wywieziony do środowiska naturalnego.