Wielka ciężarówka potrąciła na pasach 15-latkę. Dziewczyna została zabrana do szpitala. Udzieleniem poszkodowanej pomocy przedmedycznej i zabezpieczeniem miejsca wypadku zajęli się strażnicy miejscy.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 7 stycznia w godzinach porannego szczytu. Według relacji świadków, nastolatka jechała na hulajnodze elektrycznej z dużą prędkością, drogą dla rowerów wzdłuż ulicy Ostrobramskiej. Skręcający w prawo w Zamieniecką kierowca TIRa nie zauważył na czas hulajnogistki i nie ustąpił pierwszeństwa. Doszło do kolizji. W zderzeniu z ciężarówką dziewczyna nie miała żadnych szans. Upadła na jezdnię. Obolałą i potłuczoną zauważyli strażnicy miejscy.
- Dziewczyna mogła mieć około 15 lat. Była przytomna, płakała. Mówiła że bardzo boli ją głowa. Nakazałem jej aby nie ruszała się z miejsca. Ktoś z ludzi okrył ją ciepłą kurtką. Wezwałem na pomoc pogotowie oraz policję – relacjonuje funkcjonariusz straży miejskiej, który brał udział w interwencji.
Podczas gdy funkcjonariusz monitorował stan zdrowia poszkodowanej, koleżanka z patrolu zabezpieczyła miejsce zdarzenia, a także zebrała dane sprawcy oraz świadków, aby ułatwić późniejszą pracę policji. Dopiero gdy pogotowie zabrało poszkodowaną do szpitala, a informacje niezbędne do prowadzenia dalszych czynności przejęli policjanci, strażnicy miejscy z referatu ds. Parkowania VII Oddziału Terenowego wrócili do swoich codziennych zadań.