Nietrzeźwy mężczyzna spał na przystanku koło Wedla. Udzielający mu pomocy strażnicy miejscy odkryli, że ma przy sobie nienależący do niego portfel.
W poniedziałek, 19 sierpnia strażnicy miejscy patrolujący przed północą rejon Grochowa, zauważyli, że na przystanku tramwajowym przy Wedlu leży człowiek. Kiedy podeszli sprawdzić, co się stało, zorientowali się, że to mocno nietrzeźwy mężczyzna. Ponieważ nie był on w stanie poruszać się o własnych siłach, funkcjonariusze podjęli decyzję o przewiezieniu mężczyzny do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. W trakcie przekazywania rzeczy osobistych do depozytu SOdON, strażnicy odkryli, że portfel i karty płatnicze, które miał w kieszeni, nie są jego własnością. Na miejsce wezwana została policja. Ponieważ posiadacz cudzego portfela nie był komunikatywny, policjanci dowiedzą się, czy pił za swoje, dopiero gdy wytrzeźwieje.