Do dramatycznego wypadku doszło późnym wieczorem 18 lipca na Gocławiu. Młoda kobieta wypadła z balkonu i doznała rozległych obrażeń. Pomocy przedmedycznej poszkodowanej udzielili strażnicy miejscy. Ranna została przewieziona do szpitala.
Dwoje strażników miejskich z VII Oddziału Terenowego około godziny 23.30 realizowało interwencję związaną z odholowaniem nieprawidłowo zaparkowanego samochodu, gdy podjechał do nich kierowca taksówki.
- Mężczyzna poinformował nas, że jakieś 100 metrów dalej, na chodniku leży kobieta, która wypadła z balkonu. Natychmiast pobiegliśmy we wskazane miejsce. Kobieta w wieku około 16 lat była nieprzytomna, a jej nogi były nienaturalnie ułożone względem tułowia. Z kończyn sączyła się krew – relacjonują strażnicy.
Funkcjonariusze stwierdzili, że ranna oddycha, jednak nie reaguje na bodźce. Wezwali pogotowie ratunkowe. Aby zatamować krwotok z nóg, strażnicy założyli poszkodowanej opaski uciskowe ze służbowych pasów. Ratownicy pogotowia zabrali młodą kobietę do szpitala.