W niedzielny wieczór strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego zostali wezwani na Ludwisarską, gdzie na klatce schodowej miał przebywać bezdomny. Na miejscu okazało się, że bezdomny to nastolatek z bagażem doświadczeń i… sześcioma gramami marihuany
Kilkanaście minut przed 21.00 w niedzielę 7 listopada patrol Straży Miejskiej przyjechał na Ludwisarską, gdzie ochrona budynku wskazała młodego mężczyznę siedzącego na klatce schodowej. Chłopak przyznał, że ma 15 lat, a leżąca przy nim foliowa torba z zielonym suszem roślinnym należy do niego. Na miejsce wezwano patrol policji. 15-latek został przewieziony do Komendy Rejonowej Policji na Pradze-Południe. Po sprawdzeniu suszu testerem okazało się, że jest to marihuana. W trakcie dalszych czynności ustalono, że 15-latek jest poszukiwany. Wyszło na jaw, że samowolnie oddalił się z ośrodka leczenia uzależnień. Jego dalszym losem zajęła się policja.