Obywatelską postawą wykazał się pewien mężczyzna, który zauważył jadącego zygzakiem kierowcę na Pradze-Północ. Obawiając się, że nietrzeźwy może spowodować zagrożenie dla innych użytkowników dróg, przy pierwszej sprzyjającej okazji podbiegł do auta, wyjął kluczyki ze stacyjki i przekazał je strażnikom miejskim
Minęła godzina 1.15, gdy do siedziby VI Oddziału Straży Miejskiej m. st. Warszawy wbiegł zdyszany mężczyzna. Poinformował on dyżurnego, że nieopodal na ulicy Darwina był świadkiem, jak nietrzeźwy kierowca prowadził samochód. Kiedy auto na chwilę się zatrzymało, podbiegł do kierowcy, otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki, które teraz przekazał funkcjonariuszom. Wysłany błyskawicznie na miejsce patrol zastał w aucie obcokrajowca, od którego czuć było alkohol. Mężczyzna przyznał, że gdy się zatrzymał, ktoś mu „ukradł” kluczyki od auta. Na miejsce interwencji wezwano patrol policji, któremu przekazano szczegóły zdarzenia oraz ujętego nietrzeźwego kierowcę.