Sobotnia zmiana nie skończyła się szczęśliwie dla jednego z pracowników ochrony osiedla. Pracował „po spożyciu”.
Był późny sobotni wieczór, kiedy strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego zostali poinformowani, że na jednym z osiedli na Targówku znajduje się nietrzeźwy pracownik ochrony. Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Kiedy zadzwonili do drzwi wejściowych do administracji, otworzył im mężczyzna, od którego czuć było silną woń alkoholu. Poruszał się chwiejnym krokiem i niewyraźnie mówił. Potwierdził, że jest pracownikiem ochrony tego osiedla i przyznał się do tego, że spożywał alkohol – piwo z wódką – w czasie pracy. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nie dokończył swojej osiedlowej „warty” – trafił w ręce policji.
