Do niecodziennego pożaru doszło wieczorem 31 sierpnia na Pradze Północ. Strażnicy miejscy zauważyli tam… latarnię, w której płonęła instalacja elektryczna.
Tuż przed godziną 21 patrol straży miejskiej jechał ulicą Ratuszową. Nagle z jednej ze stojących tam latarni posypał się snop iskier, a chwilę potem funkcjonariusze zobaczyli płomienie. O zdarzeniu natychmiast powiadomiono dyżurnego technicznego miasta oraz straż pożarną. Nie czekając na przyjazd służb strażnicy podjęli próbę ugaszenia instalacji gaśnicą proszkową jaką mieli w bagażniku radiowozu. Płomienie trochę przygasły, ale nie zniknęły. Dopiero interwencja straży pożarnej całkowicie ugasiła pożar. Utrudnienia w ruchu na ulicy Ratuszowej trwały do godz. 22.
