Osobom, które są na bakier z prawem, wydaje się niekiedy, że w dużych miastach łatwiej będzie się im ukryć. Z takiego założenia wyszedł pewien mieszkaniec Tarnobrzegu, którego wspólny patrol straży miejskiej i policji ujął przy Dworcu Zachodnim
Podczas patrolowania otoczenia Dworca Zachodniego, funkcjonariusze zwrócili uwagę na mężczyznę w średnim wieku, który sprawiał wrażenie, jakby chciał uniknąć z nimi kontaktu. Strażnicy go wylegitymowali. Jak się okazało, przeczucie ich nie myliło. Czterdziestojednoletni mieszkaniec Tarnobrzegu był poszukiwany przez sąd w Pruszkowie. Mężczyzna we wrześniu tego roku został skazany na rok więzienia, ale nie stawił się do odbycia kary. Ujęty trafił do komendy rejonowej policji na Ochocie i został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań, skąd trafi do zakładu karnego.