Dziwne zachowanie kierowcy mazdy gwałtownie zmieniającego pasy i blokującego ruch zwróciło późnym wieczorem 6 kwietnia uwagę strażników miejskich patrolujących Ochotę. Po chwili auto wjechało na torowisko i – udając tramwaj – poruszało się nim jak gdyby nigdy nic
Do zdarzenia doszło około godziny 22.30. Przed jadący lewym pasem ulicy Krzyckiego radiowóz z Oddziału Specjalistycznego wyjechał z prawego pasa samochód marki Mazda. Kierowca miał wyraźny problem z opanowaniem pojazdu. Samochód na chwilę się zatrzymał, po czym ruszył w stronę Filtrowej. Na skrzyżowaniu Filtrowej i Krzyckiego auto skręciło w lewo i wjechało na torowisko. Niezrażony tym kierowca ruszył w dalszą drogę – poruszając się pod prąd. Strażnicy włączyli światła sygnalizacyjne, ale kierowca mazdy nie zareagował. Funkcjonariusze jechali za nim, ostrzegając innych użytkowników drogi. Przy Raszyńskiej mazda gwałtownie skręciła w lewo, ocierając się o radiowóz błotnikiem. Dopiero wtedy kierowca zorientował się, że coś jest nie tak. Strażnicy podeszli do pojazdu i polecili kierującemu wyłączyć silnik. Po chwili do interweniujących funkcjonariuszy podjechał nieoznakowany radiowóz policji. Okazało się, że policjanci z pewnej odległości widzieli całe zdarzenie. Na miejsce interwencji wezwano patrol WRD. Kierujący mazdą był trzeźwy. Mężczyzna został przez policjantów ukarany mandatem za spowodowanie kolizji.