Mokotów
Agresor został uspokojony przez strażników miejskich
W powszechnym wyobrażeniu Europejczyków mieszkańcy Indii należą do ludzi spokojnych i wyważonych. Pewien 29-latek udowodnił swoim zachowaniem, że od tego wyobrażenia mogą być jednak wyjątki. Interweniować musieli strażnicy miejscy.
Cudze dokumenty w portfelu i mefedron w kieszeni
Zaniepokojeni mieszkańcy Mokotowa wieczorem 9 marca powiadomili strażników o nietrzeźwym mężczyźnie siedzącym przy sklepie. Podczas przeprowadzonej interwencji funkcjonariusze ujawnili przy mężczyźnie narkotyki i trzy dowody osobiste. Tylko jeden z nich należał do nietrzeźwego.
Niebezpieczny pożar samochodu na Sadybie
Strażnicy miejscy brali udział w akcji gaszenia niebezpiecznego pożaru samochodu. Spod maski auta, którym jechała kobieta z 4-letnim dzieckiem, nagle buchnęły płomienie. Do pożaru doszło 100 m od skrzyżowania ruchliwej ulicy Powsińskiej z ulicą Św. Bonifacego.
Zaśmiecili tereny rekreacyjne nad Wisłą
Nielegalne wysypisko odpadów komunalnych zlikwidowali strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska podczas kontroli terenów rekreacyjnych na Siekierkach. Dzięki interwencji funkcjonariuszy śmieci zostały uprzątnięte.
Uznał, że autobus to taksówka bagażowa
Wsiadł do autobusu miejskiego z wózkiem do przewozu palet. Kiedy kierowca uznał, że duży i ciężki wózek może zagrażać innym pasażerom, zaczęła się awantura. Mężczyzna nie rozumiał, że autobus to nie taksówka bagażowa. Interweniowali strażnicy miejscy.
Zdewastował elewację kamienicy
15 stycznia podczas patrolowania Mokotowa, strażnicy miejscy ujęli młodego mężczyznę, który zdewastował elewację jednej z kamienic. Sprawca został przekazany policji.
Zagubiona w „czwórce”
Rankiem 23 grudnia operator straży miejskiej odebrał zawiadomienie dotyczące seniorki w letnim stroju, podróżującej tramwajem linii 4. Kobietą zainteresował się motorniczy tramwaju.
Narażał zdrowie mieszkańców i swoje
Otoczenie Stawu Służewieckiego i pobliskiego fortu Służewiec może się wydawać miłym, zielonym zakątkiem. A jednak nie, ponieważ jeden z sąsiadów prowadząc warsztat samochodowy zatruwał wszystkim powietrze.
Udawał kogoś innego
Chyba każdy ma czasem ochotę być kimś innym niż jest. Nie warto jednak udawać kogoś innego przed funkcjonariuszami, bo może się to skończyć zgoła nie tak jak byśmy chcieli. Przekonał się o tym w sobotę pewien nietrzeźwy pasażer autobusu na Mokotowie.
Kopcąca koza zatruwała życie pracowników aresztu
Drażniący dym unosił się nad ulicą sąsiadującą z torem wyścigów konnych na Służewcu. Na swąd skarżyli się także pracownicy pobliskiego aresztu. Właściciel zakładu stolarskiego nadal używał jednak bezklasowego pieca. Do akcji wkroczyli strażnicy z Oddziału Ochrony Środowiska.