Późnym wieczorem 23 października na Czerniakowie doszło do groźnego zderzenia SUV-a z taksówką. Czterem poszkodowanym osobom pomocy udzielili strażnicy miejscy. Jeden z nich wracał właśnie z pracy do domu.
Kwadrans przed godziną 23 strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego jechali ulicą Czerniakowską. Na skrzyżowaniu z al. Polski Walczącej funkcjonariusze zobaczyli dwa rozbite samochody – taksówkę marki Peugeot i SUV-a marki Dodge. Do wypadku doszło chwilę przed przybyciem strażników. Z informacji przekazanych przez świadków wynikało, że skręcający w lewo al. Polski Walczącej dodge nie ustąpił pierwszeństwa taksówce jadącej Czerniakowską. W pojazdach było 6 osób. Miejsce wypadku zostało natychmiast zabezpieczone. Strażnicy wezwali służby ratunkowe i policję, a sami natychmiast przystąpili do udzielania pomocy poszkodowanym w wypadku. Dołączył do nich strażnik – ratownik medyczny, który wracając z pracy do domu dojeżdżał do skrzyżowania. W wypadku 4 osoby zostały poważnie ranne. Miały przede wszystkim obrażenia głowy, klatki piersiowej i kończyn. Dwóm z nich założono kołnierze ortopedyczne. Jedną osobę z rozbitego pojazdu musieli wydobyć strażacy, którzy przyjechali kilka minut po strażnikach. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśni policja. Utrudnienia w ruchu na Wisłostradzie trwały do godziny 1.30.
