Przed szpitalem Bielańskim 13 marca po południu zasłabła młoda kobieta. Pomocy udzielili jej strażnicy miejscy, którzy wieźli osobę w kryzysie bezdomności do ośrodka pomocy.
Około godziny 16 strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego otrzymali zlecenie przewiezienia osoby w kryzysie bezdomności ze szpitala Bielańskiego do ośrodka pomocy na Bielanach. Funkcjonariusze odebrali mężczyznę i umieścili go w radiowozie. Gdy ruszyli w drogę, zauważyli na parkingu osuwającą się młodą kobietę i zdenerwowanego mężczyznę, który wzywał funkcjonariuszy. Strażnicy natychmiast ruszyli z pomocą. Ułożyli kobietę w pozycji bezpiecznej. Nie reagowała na bodźce głosowe i bólowe. Była blada, a jej tętno było bardzo przyspieszone. Podczas czynności ratowniczych funkcjonariusze zauważyli przejeżdżającą karetkę, którą zatrzymali. Kobietą zajęli się ratownicy z pogotowia, którzy zabrali ją na szpitalny oddział ratunkowy.