Współczesna technologia, ludzka wrażliwość oraz zaangażowanie strażników miejskich umożliwiły odnalezienie zaginionego chłopca
Funkcjonariusze z V Oddziału Terenowego około północy 4 listopada otrzymali zgłoszenie o małej dziewczynce siedzącej już dość długo na ławce przy zajezdni na ulicy AK Kampinos. Natychmiast podjęli interwencję. Po przybyciu na miejsce okazało się, że jest to nastoletni chłopiec. Niestety, ze względu na jego niepełnosprawność kontakt z nim był bardzo utrudniony. Strażnicy nie mogli dowiedzieć się, jak się nazywa i gdzie mieszka. Na szczęście nie wymagał opieki lekarskiej. Funkcjonariusze poczęstowali chłopca gorącą herbatą i kanapką oraz wezwali patrol policji. W trakcie oczekiwania pogorszyły się warunki atmosferyczne. Strażnicy zaprosili chłopca do radiowozu, by się nie przeziębił. Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać w telefonie, czy ktoś nie zgłosił dziecka o podobnym wyglądzie, jako zaginionego. Okazało się, że policja z Piaseczna poszukuje dziecka o takim rysopisie. Chłopca przekazano przybyłemu na miejsce patrolowi policji.