Na szczęście są jeszcze uczciwi znalazcy, którzy chcą, aby zgubione rzeczy wróciły do właściciela. Rankiem 1 lipca strażnicy otrzymali zgłoszenie o zgubionym plecaku.
Strażników miejskich z V Oddziału Terenowego, którzy kwadrans przed godziną 8 rano kontrolowali Chomiczówkę zatrzymał pewien przechodzień. Zaniepokojony mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że znalazł czyjś bagaż. Z jego relacji wynikało, że porzucony plecak leżał samotnie na przystanku tramwajowym przy ulicy Conrada. Znajdowały się w nim ważne dokumenty 26 letniego mężczyzny, jego karta bankowa i miejska, powerbank, słuchawki i inne drobiazgi. Strażnicy odebrali od uczciwego znalazcy plecak z zawartością. Zguba została przewieziona do komendy przy ulicy Żeromskiego i przekazana policjantom. Tam właściciel będzie mógł ją odebrać.