Strażniczki miejskie zaopiekowały się dwoma staruszkami, które odwiedzając Cmentarz Północny upadły i doznały urazów.
Dwie funkcjonariuszki z V Oddziału Terenowego, które 1 listopada pełniły służbę w okolicy Cmentarza Północnego, około godz. 10.30 zauważyły starszą kobietę, która upadła na chodniku. Funkcjonariuszki pomogły kobiecie podnieść się. Kobietę bolała ręka i nadgarstek. Strażniczki miejskie zajęły się kobietą. Na rękę założono opatrunek. Kobieta odmówiła wezwania karetki. Na koniec jedna z funkcjonariuszek pomogła kobiecie dojść do grobu jej męża.
Dwie inne strażniczki miejskie, które także pełniły służbę w tym rejonie, godzinę później podjęły podobną interwencję. Starsza kobieta przewróciła się na chodniku. Przechodnie pomogli jej wstać. Strażniczki miejskie przeprowadziły kobietę w bezpieczne miejsce, posadziły na krześle i rozpytały co ją boli. 76-latka uskarżała się na ból brody i dłoni. Na brodzie nie było śladów otarcia, ale palec wskazujący ręki, którą się podparła, był nienaturalnie wygięty. Strażniczki miejskie poprosiły znajdujących się w pobliżu policjantów o wezwanie karetki pogotowia. Kobieta została przewieziona do szpitala.
