Zwracają uwagę na kierowców wjeżdżających na skrzyżowanie, na dzieci biegnące do pobliskich szkół, rowerzystów próbujących na dwóch kółkach pokonać „zebrę”, wreszcie – pieszych zapatrzonych w smartfony. Strażnicy miejscy z Referatu Szkolnego V Oddziału Terenowego Straży Miejskiej monitorują stan bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ulic: Wrzeciono i Przy Agorze. Dlaczego? W bliskiej odległości od skrzyżowania, na którym nie ma sygnalizacji świetlnej, znajdują się aż cztery placówki oświatowe, a tylko w ostatnich dniach doszło tam do kilku niebezpiecznych zdarzeń z udziałem pieszych.
- Jak widać – o tej porze jest tutaj duży ruch, tuż obok skrzyżowania są przejścia dla pieszych. Na skrzyżowaniu nie ma niestety sygnalizacji świetlnej. Doszło tu w ostatnim czasie do kilku potrąceń niechronionych użytkowników drogi. Nasza obecność tutaj ma po pierwsze zdyscyplinować kierowców – zauważyliśmy, że na nasz widok zaczynają jechać wolniej i uważniej pokonują skrzyżowanie, bezwzględnie ustępują pierwszeństwa pieszym chcącym wejść na pasy – mówi st. Str. Wojciech Szczerba z Referatu Szkolnego.
Dodatkowo obecność patrolu w tym miejscu dyscyplinuje pieszych i rowerzystów. Tym pierwszym, wpatrzonym w telefony strażnicy przypominają, że warto odłożyć smartfon i… żyć.
- Reakcja przechodniów? Dziękują nam, przyznają rację i chowają urządzenia do kieszeni. Ci drudzy na nasz widok schodzą z rowerów i przemierzają skrzyżowanie zgodnie z przepisami – czyli „na nogach”. Niektórym cyklistom – zdziwionym, że wymagamy od nich zejścia z roweru – musimy tłumaczyć przepisy i przypominać, że przejeżdżanie przez pasy jest wykroczeniem. Dzieciom spieszącym się do szkoły, czasem wręcz do niej biegnących albo jadących na hulajnogach, przypominamy zasady bezpiecznego poruszania się po ulicy, mówimy o tym, że nie ma mowy, by przejeżdżały przez skrzyżowanie na hulajnodze, bo to bardzo niebezpieczne – dodaje mł. insp. Izabela Wiejak z Referatu Szkolnego.
Obecność strażników oraz ich działania edukacyjne mają poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Nie ma mandatów – jest obecność i są rozmowy.
- Nie chodzi o sankcje, chodzi o to, by było bezpieczniej. Nasze działania doceniają zarówno mieszkańcy, jak i władze dzielnicy, z którymi ściśle współpracujemy w tym zakresie. To miejsce szczególne – w bliskiej odległości od skrzyżowania znajdują się: żłobek, przedszkole oraz dwie szkoły. Nie każdy kierowca musi o tym wiedzieć, ale za to każdy musi wiedzieć, że ma obowiązek zdjąć nogę z gazu, gdy zbliża się do skrzyżowania czy przejścia dla pieszych. Jesteśmy tam po to, by kierowcy przypominali sobie o tych podstawowych zasadach – mówi Romuald Modzelewski, naczelnik V Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Działania rozpoczęte w czwartek 11 października prowadzone będą od poniedziałku do piątku w godzinach porannego szczytu.