Podejrzewali, że nastolatek spacerujący w godzinach porannych ul. Skalbmierską, może być na wagarach, więc podjęli interwencję. Podczas legitymowania okazało się, że 13-latek jest nie tylko poszukiwany przez jeden z podwarszawskich ośrodków wychowawczych, ale również, jak sam się przyznał, dzień wcześniej z kolegami ukradł kilka skuterów.
Uwagę funkcjonariuszy ze szkolnego patrolu mieszanego pełniącego w poniedziałek rano służbę na terenie Bielan zwrócił chłopiec, który spacerował ulicą Skalbmierską. W związku z podejrzeniem uchylania się od obowiązku szkolnego patrol podjął w stosunku do nastolatka interwencję. Podczas legitymowania okazało się, że 13-latek jest poszukiwany przez młodzieżowy ośrodek wychowawczy. Nastolatek przyznał się funkcjonariuszom, że dzień wcześniej wraz z kolegami ukradł kilka skuterów. Jeden z pojazdów stał niedaleko. Po sprawdzeniu w bazie okazało się, że wskazany jednoślad widnieje jako poszukiwany. Chłopiec opowiedział szczegółowo, w jaki sposób skutecznie uruchomić taki skuter nie mając przy sobie kluczyków, zgodził się też wskazać miejsca, gdzie znajdują się kolejne skradzione skutery. Na miejsce wezwano załogę policji, która przejęła dalsze czynności.
