Dramatyczna akcja ratunkowa na warszawskiej Białołęce. Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego, z pomocą pracownika pobliskiego instytutu przeprowadzili skuteczną resuscytację nieprzytomnego mężczyzny. Człowiek, który według zgłoszenia „spał od dłuższego czasu na ławce przy Marywilskiej” w rzeczywistości nie oddychał.
Był kwadrans po godzinie 13, we wtorek 19 listopada, kiedy strażnicy miejscy patrolujący rejon Białołęki otrzymali zgłoszenie o osobie śpiącej od dłuższego na ławce w rejonie ulic Marywilskiej i Kupieckiej. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli mężczyznę siedzącego na przystanku z pochyloną głową. Czterdziestolatek nie reagował na próby nawiązania kontaktu. Po szybkiej ocenie sytuacji okazało się, że nie oddycha i nie ma wyczuwalnego pulsu. Jego usta były zupełnie sine. W takich sytuacjach liczy się każda sekunda. Strażnicy natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej oraz wezwali pogotowie ratunkowe. W trakcie działań do funkcjonariuszy podbiegł pracownik pobliskiego Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych, który zauważył zdarzenie i przyniósł defibrylator AED. Powiedział, że „pomyślał, że się może przydać, choć sam nie wiedział, jak z niego korzystać”. Strażnicy wiedzieli. Ponadto, to niewielkie, ale ratujące życie urządzenie charakteryzuje udzielanie głosowych instrukcji prowadzenia resuscytacji. Strażnicy podłączyli elektrody i kontynuowali akcję ratowniczą zgodnie ze wskazówkami z defibrylatora.
Po kilku minutach ratowany zaczął samodzielnie oddychać. Na miejscu pojawiły się dwie załogi pogotowia, które przejęły dalsze działania ratunkowe. Mężczyzna, którego tożsamość ustalono dzięki legitymacji emeryta-rencisty, został przetransportowany do szpitala.
AED to niezwykle skuteczne narzędzie, które ratuje życie przy nagłym zatrzymaniu krążenia. Przywraca prawidłowy rytm serca, dzięki kontrolowanemu impulsowi elektrycznemu. Jest też łatwe w obsłudze – aparat sam analizuje rytm serca i wydaje jasne instrukcje. Użycie AED w ciągu pierwszych minut zwiększa szanse na przeżycie nawet o 70-80%. Dzięki temu każdy, nawet bez przeszkolenia, może pomóc, zanim przyjedzie pogotowie. Coraz więcej takich urządzeń pojawia się w miejscach publicznych. We współpracy ze strażą miejską powstaje mapa takich urządzeń w Warszawie, można ją znaleźć tu: https://warszawa19115.pl/urzadzenia-aed#/.