Podczas patrolowania Nowolipek w piątkowe popołudnie strażnicy miejscy zauważyli dym na Skwerze Jura-Gorzechowskiego. Paliła się przenośna toaleta z tworzyw sztucznych.
W piątek 22 września około godziny 15, patrolując okolice skrzyżowania Smoczej i Pawiej strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego zobaczyli, że nad skwerem Jury-Gorzechowskiego unosi się ciemny, ciężki dym. Płonęła przenośna toaleta. Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz, wezwali straż pożarną oraz wyjęli z bagażnika gaśnicę i pobiegli gasić pożar. Sytuacja była tym groźniejsza, że toaleta stała w sąsiedztwie zarośli i drzew, które mogły zająć się ogniem. Pożar udało się stłumić tylko częściowo. Na szczęście na miejsce zdarzenia szybko przyjechali strażacy. Po kilkunastu minutach ogień został skutecznie ugaszony. O sytuacji powiadomiono także operatora toalety, który został zobowiązany do jej zabezpieczenia.
To drugi pożar przenośnej toalety w tym miesiącu. Do podobnego zdarzenia doszło 5 września na Grochowie. Tam również ogień zauważyli w porę strażnicy miejscy.