Aktualności
Na Ochocie zapaliła się toyota
- Kategoria: Ochota
Podczas interwencji na ulicy Racławickiej, strażnicy miejscy z III Oddziału Terenowego zauważyli dym unoszący się nad al. Żwirki i Wigury. Palił się samochód z instalacją gazową.
Wystarczyły trzy godziny…
- Kategoria: Aktualności
Zapisy trwały niespełna trzy godziny. Nie można już zgłosić się na zimowo-wiosenny kurs samoobrony Bezpieczna Warszawianka i Bezpieczny Warszawiak. Chętni wciąż mogą za to wylicytować udział w takim kursie, przeznaczonym przez Straż Miejską m.st. Warszawy na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Zdemolował taksówkę i pobił jej właściciela
- Kategoria: Śródmieście
W niedzielę 15 stycznia nad ranem pewien 39-latek zdemolował w Śródmieściu taksówkę i pobił mężczyznę. W bezpośrednim pościgu sprawcę ujęli strażnicy miejscy.
Tajemnica sokowirówki i gogli narciarskich
- Kategoria: Targówek
Najpierw twierdził, że sokowirówkę dostał od cioci. Potem, że sprzęt znalazł na śmietniku. Gdy strażnicy ujawnili przy nim mandaty za kradzież, porzucił urządzenie i zaczął uciekać. Jednak funkcjonariusze byli szybsi.
Chcieli się napić, ale nie w deszczu
- Kategoria: Ochota
Chłód i deszcz sprawiły, że troje miłośników procentów postanowiło zrobić sobie libację w cudzym samochodzie zaparkowanym na Rakowcu. Nie wybrali byle czego. Do gustu przypadł im Ford Taurus.
Jedenastolatek, który jeździł autobusem
- Kategoria: Rembertów
Szczęśliwy przypadek bywa kanwą, na której buduje się opowieści literackie lub filmowe. Często myślimy, że w życiu zdarzają się one tylko sporadycznie, a jednak – na szczęście – się zdarzają.
Senior jeździł bez celu autobusem. Zaopiekowali się nim strażnicy miejscy
- Kategoria: Praga Południe
Mężczyzna cierpiący na zaniki pamięci jeździł wieczorem 15 stycznia autobusem od pętli do pętli. Kierowca wezwał strażników miejskich, którzy zaopiekowali się 73-letnim pasażerem.
Szybka pomoc uchroniła chorego od przykrych konsekwencji
- Kategoria: Bielany
Chory na padaczkę mężczyzna nie wziął 15 stycznia leków i dostał ataku padaczki na Bielanach. Mężczyzną zaopiekowali się przechodnie i strażnicy miejscy.