Aktualności
Wiatr zerwał fragment elewacji
- Kategoria: Mokotów
Nie tylko drzewa nie wytrzymywały we czwartek naporu silnego wiatru. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na Mokotowie, gdzie strażnicy miejscy w ostatniej chwili zabezpieczyli zwisający nad chodnikiem fragment elewacji budynku
Krwawy horror na Mińskiej
- Kategoria: Praga Południe
Wielka kałuża krwi, a w niej – leżący mężczyzna z poranionymi rękoma. Taki widok zastali strażnicy miejscy w jednym z bloków przy ulicy Mińskiej na Pradze-Południe. Dzięki natychmiastowej pomocy funkcjonariuszy mężczyzna nie wykrwawił się na śmierć
Początkujący „Spider-man” wspinał się na wiatę na Ochocie
- Kategoria: Ochota
Pewien 16-latek tak bardzo się identyfikował ze Spider-manem, że w nocy 17 lutego próbował trenować miejską wspinaczkę na przystanku na Ochocie
Wypił o wiele za dużo, ale nie to sprawiło, że trafił za kratki
- Kategoria: Śródmieście
Pewien młodzieniec z Białorusi, który w niedzielę rano pijany leżał na trawniku w alejach Jerozolimskich, miał przy sobie o dwa dokumenty tożsamości za dużo. Każdy z nich został wcześniej skradziony
Na podwójnym gazie nie pojechał daleko
- Kategoria: Praga Południe
Kierowca, który wieczorem 13 lutego prowadził swoje auto, miał w wydychanym powietrzu blisko dwa promile alkoholu. Miał za nic bezpieczeństwo swoje i innych
Pijany uczył pijaną, jak prowadzić auto
- Kategoria: Wawer
Po wypiciu alkoholu ludzie wpadają czasem na niebezpieczne pomysły. Pewien 35-letni obywatel Ukrainy po zakrapianej kolacji z koleżanką, postanowił wieczorem 13 lutego nauczyć ją kierowania samochodem. Ich auto skosiło przydrożne słupki w Falenicy
Poszukiwany i jego pies trafili za kratki
- Kategoria: Wola
Wspólny patrol straży miejskiej i policji kontrolujący przed południem 11 lutego okolice bazaru na Kole zauważył mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął zachowywać się nerwowo. Po chwili wyszło na jaw, co było przyczyną
Gdy znaczył teren swoimi autografami, został ujęty przez strażników
- Kategoria: Śródmieście
Według teorii Darwina ludzie wyewoluowali z tego samego świata co zwierzęta. Zapewne dlatego u niektórych z nas przetrwały pewne zwyczaje, takie jak choćby potrzeba znaczenia terenu. Przykładem tego jest zachowanie pewnego 28-letniego mieszkańca Łomianek, który późnym wieczorem 10 lutego podpisywał się na nadwiślańskim murze