Gry planszowe, cymbergaj, malowanie kredkami i farbami, zabawy ruchowe i wiele innych atrakcji przygotowali dla dzieci uchodźców z Ukrainy strażnicy miejscy z Referatu Profilaktyki w dziennych punktach pomocy. Wszystko po to, by nasi najmłodsi goście mogli zapomnieć o trwającej za granicą wojnie, a ich mamy mogły załatwić najpotrzebniejsze sprawy
Jeden z takich dziennych punktów opieki mieści się w Zielonym Przedszkolu w Folwarku, który znajduje się przy ulicy Wincentego. Przebywają tam dzieci z Ukrainy w wieku od 3 do 15 lat. Punkt stworzono po to, by ich mamy mogły spokojnie załatwić wszystkie formalności związane z pobytem na terenie Polski. Punkt jest czynny codziennie od godziny 8 do 16.
- Przygotowaliśmy dla tych dzieci wiele atrakcji. Wśród nich jest maskotka Straży Miejskiej miasta stołecznego Warszawy czyli Ryś. Oprócz zabaw i gier, które choć na chwilę pozwalają im zapomnieć o wojnie, wyjaśniamy dzieciom, że zawsze mogą liczyć na naszą pomoc.– mówi Marzena Koniuszewska, zastępca kierownika Referatu Profilaktyki.
To jednak tylko jeden z elementów zajęć. Dzięki jednej ze strażniczek w punkcie znalazł się stół do cymbergaja. Maluchy grzecznie czekają w kolejce, by na nim zagrać. Poza tym strażnicy miejscy organizują dla dzieci gry i zabawy ruchowe oraz zajęcia plastyczne, układają z nimi puzzle, malują dzieciom twarze, lepią figurki z plasteliny i grają w gry planszowe.
- Aż miło popatrzeć, jak uśmiech i radość wracają na ich twarze – dodaje funkcjonariuszka.
To właśnie te uśmiechy są dla strażników miejskich największa nagrodą.