Kiedy Warszawa śpi, z kilku punktów miasta ruszają konwoje dezynfekcyjne. Ich zadaniem jest usunięcie niebezpiecznych wirusów i bakterii z przestrzeni publicznej: z najbardziej uczęszczanych ulic, przystanków, stacji metra, kładek czy przejść podziemnych.
W Warszawie trwa akcja ozonowania, co noc dezynfekującym ulice specjalistom towarzyszą strażnicy miejscy. Ich rolą jest zapewnienie płynnego i sprawnego przejazdu konwojów oraz uprzedzanie przechodniów o zbliżających się polewaczkach. Jest to niezwykle ważne, ponieważ środek dezynfekcyjny – wysoko ozonowana woda – jest z jednej strony bardzo nietrwały, z drugiej zaś – nieobojętny dla ludzkiej skóry, zwłaszcza śluzówki.
Dlatego drogę polewaczkom zabezpieczają jadące radiowozy. Strażnicy obserwują chodniki i pobocza, a w razie potrzeby ostrzegają o dezynfekcyjnym strumieniu. Z kolei patrole towarzyszące pieszym zespołom ozonującym przystanki, kładki czy przejścia dla pieszych zabezpieczają pracowników wykonujących tę pracę.
Conocna akcja ozonowania to złożona operacja logistyczna. Punkty startowe umiejscowiono w różnych częściach Warszawy tak, aby szybko można było dowieźć nietrwały środek dezynfekcyjny, a następnie – sprawnie pokonać całą trasę, zanim ozon przemieni się w zwykły tlen.