Ponad 430 zgłoszeń w związku z nawałnicą, która przeszła nad Warszawą, wpłynęło do straży miejskiej. Informacje dotyczyły m.in. wiatrołomów, konarów i gałęzi, które spadły na zaparkowane auta, rozlewisk znacznych rozmiarów, nieprzejezdnych ulic, zablokowanych ciągów pieszych, zerwanych elementów fasad czy uszkodzonych elementów infrastruktury miejskiej. Najwięcej zgłoszeń przyjęto od mieszkańców Mokotowa, Woli, Śródmieścia i Żoliborza. Mimo, że sytuacja już się ustabilizowała, do straży miejskiej wciąż wpływają zgłoszenia dotyczące głównie wiatrołomów. Strażnicy miejscy na bieżąco reagują na te informacje i pomagają mieszkańcom.
Powalone drzewa, połamane konary i gałęzie, które spadły na zaparkowane auta, ulice lub chodniki, uszkodzone znaki drogowe, podtopienia, rozlewiska, awarie, uszkodzona sygnalizacja świetlna, uszkodzone wygrodzenia - to przykładowe zgłoszenia od mieszkańców, które wpływały do straży miejskiej w związku z czwartkową nawałnicą. Strażnicy miejscy zabezpieczali zagrożone miejsca przed dostępem osób postronnych, wzywali odpowiednie służby, a tam, gdzie było to możliwe, we własnym zakresie usuwali przeszkody.
- W interwencje związane z czwartkową nawałnicą zaangażowana była większość patroli z oddziału. Przyjęliśmy bardzo dużo zgłoszeń dotyczących tzw. wiatrowałów, czyli drzew, który przez bardzo silny wiatr zostały wyrwane z ziemi razem z korzeniami. Jedno z nich, bardzo duże, spadło na pobliski warzywniak. Strażnicy na bieżąco zabezpieczali niebezpieczne miejsca - mówi Leszek Kuśmierski, kierownik Referatu ds. Komunalnych z IV Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m. st. Warszawy.
Najwięcej, bo ponad 60 zgłoszeń wpłynęło z terenu Mokotowa. - Zależało nam na jak najszybszym usuwaniu skutków burzy, dlatego, jeśli tylko mogliśmy, sami usuwaliśmy przeszkody z ulic i chodników, aby udrożnić ruch. Mieliśmy bardzo dużo takich zgłoszeń. Interweniowaliśmy również w przypadku drzewa, które przewróciło się na budynek mieszkalny i powybijało szyby w mieszkaniach czy w przypadku konarów, które spadły na ogrodzenie placu zabaw. Za każdym razem zabezpieczaliśmy niebezpieczne miejsca aż do momentu usunięcia zagrożenia - mówi st. insp. Tomasz Krzysztofiak ze stanowiska dowodzenia II Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Straż miejska przypomina, aby w przypadku niekorzystnych prognoz pogodowych, zapowiedzi burz czy silnego wiatru, przed wyjściem z domu zabezpieczyć okna i pozdejmować z balkonu wolno stojące przedmioty. - Pamiętajmy również, aby w czasie burzy nie parkować samochodu w pobliżu drzew - apelują funkcjonariusze.
Referat Prasowy
