- Ta winda jest na górze. Teraz pan ma relaks- mówi do Ochódzkiego portier, zmuszając bohatera „Misia” do wbiegnięcia schodami na XXX piętro. Na pamiątkę tej sceny z ponadczasowej komedii Stanisława Barei, dokładnie 793 stopnie pokonali zawodnicy biegnąc na szczyt Pałacu Kultury i Nauki w ramach 7. Biegu im. Stanisława Tyma. W klasyfikacji drużynowej drugie miejsce zajęli strażnicy miejscy z czasem 5 minut 41 sekund.
W Biegu im. Stanisława Tyma o Puchar Prezydenta m.st. Warszawy wzięła udział trójka strażników miejskich: młodsza inspektor Roma Nawrocka z Wydziału Ochrony Środowiska, starszy inspektor Robert Ptaszyński z Oddziału Specjalistycznego oraz starszy inspektor Paweł Machoń z Wydziału Szkolenia, który był najszybszy z całej trójki. Nasi funkcjonariusze nie po raz pierwszy brali udział w biegu. Startują w nim już od kilku lat. W tym roku zajęli drugie miejsce. Zaszczytne trzecie miejsce przypadło strażakom, którzy z pełnym ekwipunkiem i z butlą tlenową wbiegli na szczyt Pałacu Kultury i Nauki, pierwsi wbiegli policjanci.
- Biorę udział w biegu już po raz czwarty. To dla mnie prawdziwy sprawdzian możliwości. Nie ukrywam, że bieg jest dość męczący ale satysfakcja kiedy uda się wbiec na górę jest olbrzymia – mówi starszy inspektor Robert Ptaszyński z Oddziału Specjalistycznego. - Na co dzień uprawiam sport i dużo biegam ale ten bieg po schodach wymaga całkiem niezłej kondycji i przygotowania – dodaje.
Zawodnicy zjechali z tarasu widokowego windą. Po co mieli się jeszcze męczyć w dół…
Wszystkim zwycięzcom gratulujemy tego wyjątkowego wyczynu sportowego.