Trzech mieszkańców Bielan zamiast spokojnie odpoczywać i cieszyć z dobrej pogody, postanowiło urządzić sobie w parku im. Zbigniewa Herberta wieczór suto zakrapiany alkoholem. Wezwani strażnicy miejscy zakończyli ich głośną „zabawę”.
W czwartek około godziny 21 funkcjonariusze z V Oddziału Terenowego podjęli interwencję wobec osób zakłócających spokój i spożywających alkohol na Bielanach. Z trzech mężczyzn, którzy pili alkohol w parku pierwszy nie potrafił wstać z ławki, drugi ledwo trzymał się na nogach, trzeci był w fazie agresywnej. Na miejsce interwencji wezwano jeszcze jeden patrol straży miejskiej. Niestety agresja u trzeciego mężczyzny wzrosła, wywołana, prawdopodobnie, wypitym alkoholem. Nie stosował się on do poleceń i mimo ostrzeżeń usiłował uderzyć funkcjonariusza. Zastosowanie środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek uspokoiło krewkiego mężczyznę, ale wulgaryzmy pod adresem strażników wykrzykiwał aż przybycia policjantów. Agresor został przewieziony do komendy rejonowej, a po wytrzeźwieniu odpowie za napaść na strażników.